piątek, 6 listopada 2015

Nasz październik


Piętnasty miesiąc Hani minął. Piękny, kolorowy, słoneczny, ciepły październik.
Dużo się zmieniło :) Po pierwsze Hani przybyło nowych zębów, poznaje nowe smaki, coraz częściej sama upomina się, aby ją też czymś poczęstować- to u nas nowość, ogromnie mnie to cieszy :) Czekoladę jednak musimy chować- uwielbia ;) Po drugie ma kolczyki-  tak jestem tą niedobrą mamą, która zdecydowała za córeczkę i przebiła jej uszka. Wygląda przeuroczo :) Po trzecie wiadomość miesiąca SAMA CHODZI :)
   
Październikowe kadry...

tegoroczne, ogrodowe zbiory

mała florystka i nasze jesienne, dyniowe dzieła



czysta radość 


jedziemy i wrócimy z kolczykami

pierwszy owoc pigwy na drzewku

niedzielnie




ciągle w ruchu i mały odpoczynek w... pudełku po odkurzaczu

bawialnia- to tu Hania zaczęła chodzić


a później poznała smak zdrowego lizaka ;)

pierwsze spacery z wózkiem

jesiennie w miłym towarzystwie



taaaaka dynia


złoty październik :)









5 komentarzy:

  1. piekne kadry i fajnie ze juz chodzi

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne dziewczyny :) kiedyś na kawce się spotkamy to moja z Twoją się pobawią :) :) cudne fotki, uwielbiam takie kadry rodzinne, pamiątkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne wiadomości i cudne kadry z października :) Piękne są te dyniowe dzieła! To teraz dopiero musicie mieć oczy dookoła głowy, żeby za Hanią nadążyć ;) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, jesienne zdjęcia!
    Śliczna córeczka :)) Teraz to dopiero będziesz za nią biegać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dynie we wianuszkach wyszły Wam naprawdę przepiękne! Zbiory ogrodowe imponujące...
    jejku, Hania rośnie jak na drożdżach :) musisz być bardzo dumna, że już chodzi!

    OdpowiedzUsuń