Wiersz staroświecki
Pomódlmy się w Noc Betlejemską, w Noc Szczęśliwego Rozwiązania, by wszystko się nam rozplątało, węzły, konflikty, powikłania. Oby się wszystkie trudne sprawy porozkręcały jak supełki, własne ambicje i urazy zaczęły śmieszyć jak kukiełki. Oby w nas paskudne jędze pozamieniały się w owieczki, a w oczach mądre łzy stanęły jak na choince barwnej świeczki. Niech anioł podrze każdy dramat aż do rozdziału ostatniego, i niech nastraszy każdy smutek, tak jak goryla niemądrego. Aby się wszystko uprościło - było zwyczajne - proste sobie - by szpak pstrokaty, zagrypiony, fikał koziołki nam się grobie. Aby wątpiący się rozpłakał na cud czekający w swej kolejce, a Matka Boska - cichych, ufnych - na zawsze wzięły w swojej ręce. ks. Jan Twardowski
Święta, święta i po świętach to uniwersalny zwrot kończący sielankę świąteczną :)
Sielankowo było... nawet Florian przytulony do lalki Hani wkomponował się w świąteczny klimat.
Klimatu świątecznego zabrakło jedynie za oknem. W Boże Narodzenie wybraliśmy się na spacer. Pogoda, no cóż... była wiosenna, forsycja zakwitła...
Wystarczyła jedna noc. Drugi dzień Świąt i mamy zimę :)
Spędziliśmy go z Hanią w domu. Kruszynie zębuszki rosną i katarek bardzo dokucza. Wyspała się dzisiaj porządnie, cały czas trzymając mamę za palec :) próbowałam się wymknąć kilka razy, ale nic z tego nie wyszło ;) Zimę obserwowałyśmy przez szybę, wdychając inhalacje ze skórek pomarańczowych i lawendy. Taki dzień domowy, nieśpieszny...
śliczne zdjęcia ;) moja Hania też boryka się z katarkiem już 5 dzień więc liczę, że wkrótce się to skończy. Teraz trzeba trochę odpocząć i szykować się na sylwestrowe balowanie w nowym składzie. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPiękne, świąteczne migawki :) Takie pierwsze święta z maluszkiem są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Marta :)
Ale fajowy ten Wasz Florian ;D
OdpowiedzUsuńu nas też pogoda podobna, w nocy między pierwszym a drugim dniem świąt napadało śniegu :) a chyba nikt nie podejrzewał, że śnieg jeszcze się pojawi w te święta :)