Znacie staropolski zwyczaj święcenia wianków i bukietów, który odbywa się ostatniego dnia oktawy Bożego Ciała? Tego dnia w czwartek, kapłan święci wianki i bukiety sporządzone z pierwszych kwiatów i ziół leczniczych.
To właśnie dzisiaj kończy się oktawa Bożego Ciała.
Wianki i bukiety są symbolem ludzkiej pracy, a jednocześnie utożsamiają dar Boży służący ludziom i wszelkim stworzeniom. Podczas święcenia ziół wznoszone są modlitwy o opiekę nad polami i o dobre zbiory.
Poświęcone wianki po przyjściu z kościoła wiesza się w domach i obejściu, bukiet zasusza się i zioła z niego służą przez cały rok do leczenia. Jest to bardzo stary zwyczaj.
Do święcenia zbiera się takie zioła jak:
Rozchodnik – do okadzania chorych miejsc
Macierzanka – na choroby kobiece, wianek wiesza się nad łóżkiem gdzie spała kobieta
Sporzysz – przysparza dóbr, bogactwa, wianek wiesza się w stodole, domu chlewach aby „sporzył” czyli zapewniał pełną stodołę, chlewy, bogactwo w domu
Rumianek - w bukiecie, na przeziębienia, do przemywania ran
Kwiat czarnego bzu hyćki – do bukietu, na przeziębienia
Kwiat białej róży – do bukietu, do okadzania , szczególnie na trudno gojące się rany
Kwiat lipy – do bukietu, na przeziębienia
Grzmotnik – na wianki, wianek wiesza się na strychach, w stodołach , chroni przed uderzeniem pioruna
Czarcie żebro – do bukietu, rzadko robiono też wianek, do przemywania w razie „rzucenia złego uroku” (ociotowania)
Dawniej świecono również inne zioła (np. tzw „wstążki N.M.P”, „włoski św. Józefa”, „ziele św Benona”, „koraliki”, dzikie głździki) i inne kwiaty, które wykorzystywano do zaparzania na napary w celach leczniczych (tak ludzi jak zwierząt) oraz do kadzenia (palenia) na różne niebezpieczeństwa i pomór zwierząt. Wierzono, że zioła poświęcone mają większą moc leczniczą.
http://www.bukowiec-gorny.pl/zwyczaje-i-obrzedy/63-wicenie-zio
Dziś z powodu zastąpienia niegdyś powszechnych ziół dostępnymi roślinami ogrodowymi i kwiatami cechy uzdrawiające wianka zdecydowanie się ograniczyły. Zatyka się je za obrazy świętych, nad oknami i w sieni. Do tej pory przypisuje się wiankom leczniczą moc i działanie ochronne, dawniej natomiast wierzono, że zapobiegają urokom i odpędzają czarownice.
Zarówno poświęcone ziele z wianków jak i brzozowe gałązki wzięte z ołtarzy miały chronić przed burzą, uderzeniami pioruna i pożarów, a także przed gradobiciem i szkodnikami na polach.
Ukruszone ziele z wianków stosowano do sporządzania leczniczych herbat, mikstur domowych oraz do okadzania roślin i zwierząt.
Wianek przechowywany jest przez cały rok, nie wolno go wyrzucić, bo jest poświęcony, po roku można go spalić.
http://www.traditia.fora.pl/pan-jezus,18/oktawa-bozego-ciala,2229.html
Tak wyglądają moje wyświęcone wianki.
Dobrej nocy...
Śliczna opowieść. Też mam podobny wianek. Dobór ziół i kwiatów jest bardzo ważny.
OdpowiedzUsuńWarto dodać, że dawniej , jak i teraz wianuszki związywano łykiem z lipy.
Pozdrawiam :)
Nie wiedziałam o lipie, bardzo dziękuję za tą informację. Piękna tradycja :) Serdecznie pozdrawiam :)
Usuń