środa, 1 kwietnia 2015

wymknęła się naszym oczom



można odejść na zawsze by stale być blisko
ks. Jan Twardowski

Ostatnie tygodnie to był trudny i ciężki czas. Czas pożegnania... Po długiej i ciężkiej chorobie odeszła moja Babcia. Prababcia Hani- której nie poznała.  Ksiądz Jan Twardowski w jednej ze swoich homilii sugerował, aby zamiast "umarła" mówić "wymknęła się naszym oczom", "wróciła tam skąd przyszła". Wierzę, że jest już w lepszym świecie, a gdy ma ochotę to spaceruje po lesie, kochała las, ogródek, kwiaty...

Poproście Matkę Bożą, abyśmy po śmierci
w każdą wolną sobotę chodzili po lesie.
Bo niebo nie jest niebem jeśli wyjścia nie ma.

ks. Jan Twardowski

Odeszła na zawsze, ale stale będzie blisko w naszych sercach i pamięci. 

Przytoczę tu słowa Pauliny, które dokładne oddają to co czuję, nie umiałabym lepiej tego wyrazić...


(...) Takie doświadczenie przewartościowuje bardzo dużo. Choroba, ból, śmierć to czas kiedy wszystko co na co dzień nas zajmuje i zaprząta myśli traci znaczenie. Wszystko oprócz człowieka obok staje się puchem i nieważnymi drobnostkami. Ważni stają się ludzie, wartościuje się wtedy bycie razem, współodczuwanie, wsparcie, rozmowę czy tak banalny gest jak trzymanie kogoś za rękę.
Nie ma w człowieku zgody i przyzwolenia na pożegnania na zawsze, nie ma zrozumienia dla takiej straty. Przychodzi jedynie czas pogodzenia się z nią i czas dobrych wspomnień. Z tą tylko różnicą, że czas bólu szalenie pędzi i nie daje najmniejszych szans na nadrobienie tego co można było jeszcze zrobić, powiedzieć, zapytać, a czas gojenia ciągnie się w nieskończoność.
Czas ma jednak to do siebie, że mija, upływa i leczy. A kolejnym momentem granicznym i przełomowym jest pozwolenie sobie na odczuwanie straty i pamięć.(...)

Trzy pokolenia kobiet w naszej rodzinie... 2009 rok.

1 komentarz:

  1. Tak bardzo Ci współczuję! Trudne te rozstania, choć chwilowe, kiedyś się przecież spotkamy wszyscy. Moja babunia odeszła kiedy,miałam sześć lat, podobnie jak twoja kochała rośliny. Ty miałaś szczęście nacieszyć się babcią troszkę dłużej, patrzyła jak dorastasz, na jaką piękną i mądrą kobietę wyrosłaś. Za każdym razem, kiedy spojrzysz na las, łąką, każdego pojedynczego kwiatuszka - pomyślisz o Niej.

    OdpowiedzUsuń